Miało być w niedzielę, ale część jest gotowa i serduszka zrobiły swoje, więc publikuję dzisiaj. Pisałam, że zainspirował mnie sposób narracji w opowiadaniu Ann, dlatego narrator jest pierwszoosobowy, ale bezpłciowy. Moim celem było by każdy czytelnik - czy to kobieta, czy mężczyzna - czytając, poczuł się częścią opowieści. Czy udało mi się osiągnąć zamierzony cel? To zależy już od Was. Życzę przyjemnej lektury i mam nadzieję, że nie będziecie zawiedzeni.
Czuję się jak VIP, dziękuję <333
OdpowiedzUsuńI jak na złość komputer mi się musiał popsuć akurat jak jest Dekalog...
Eh, lecę czytać!